Absolutnie wyjątkowy, lekki, puszysty i wilgotny, pachnący wanilią, cynamonem i cytrusami, z chrupiącymi migdałami. Przełożony niskosłodzoną domową konfiturą z czeremchy, którą możecie zastąpić inna ulubiona z naciskiem na niskosłodzoną ;), oraz kremem serowym z nutami mięty i cytryny, bez dodatku masła.
Dodając syrop miętowy do kremu uzyskacie torcik w bardzo modnym w sezonie kolorze miętowym, intensywność koloru wg. własnych upodobań.
Czas przygotowania: 15 minut + pieczenie + chłodzenie
Dodając syrop miętowy do kremu uzyskacie torcik w bardzo modnym w sezonie kolorze miętowym, intensywność koloru wg. własnych upodobań.
Składniki:
- 100 g mąki pszennej,
- 100 g cukru pudru,
- 1,5 szklanki drobno tartej marchewki,
- 2 jajka,
- 3-4 łyżki oleju rzepakowego lub kokosowego,
- 1 pomarańcza,
- 1/2 szklanki posiekanych migdałów,
- skórka otarta z pomarańczy,
- 1 łyżeczka sody,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 1 łyżeczka cynamonu,
- 1/4 łyżeczki tartej gałki muszkatołowej,
- szczypta soli,
- płatki migdałów do przybrania.
Krem serowy:
- 250 g serka philadelphia,
- 100 g serka mascarpone,
- 1/2 szklanki cukru pudru,
- łyżka zielonego syropu miętowego,
- 6 płatków żelatyny (ok. 10 g),
- 1 łyżeczka ekstraktu wanilii,
- 50 ml limoncello lub innego likieru cytrynowego albo pomarańczowego (w wersji bezalkoholowej woda),
- sok z cytryny,
- sok z pomarańczy.
Do przełożenia: polecam niskosłodzoną konfiturę z czarnej porzeczki lub czeremchy. Ja użyłam domowej konfitury z czeremchy z czekoladą, estragonem i miętą, genialne połączenie, przepis na blogu za kilka miesięcy :)
Przygotowanie:
Ciasto:
- Pomarańczę sparzyć, wyszorować szczotka, skórkę zetrzeć na drobnej tarce. Pozostałą część dokładnie obrać, wyciąć fileciki, pokroić w kostkę i odsączyć na sitku (sok użyć do kremu serowego).
- W jednej misce wymieszać składniki suche (mąka, proszek do pieczenia, soda, przyprawy, cukier, sól), przesiać żeby je napowietrzyć. W drugiej misce dokładnie połączyć jajka z olejem, dodać do suchych składników razem z marchewką, pokrojoną pomarańczą, skórką z pomarańczy i posiekanymi migdałami, wymieszać.
- Formę (użyłam okrągłej o śr. 23 cm) posmarować masłem (można oprószyć mąką, bułką tartą lub mielonymi migdałami co ułatwi wyjęcie ciasta z formy), przelać ciasto, wyrównać łyżką i stuknąć kilka razy formą o blat żeby ciasto się równo rozlało.
- Piec w 180 stopniach przez 35-40 minut (do suchego patyczka). Wystudzić w formie. Jeśli w trakcie pieczenia zacznie się zbyt szybko przypiekać z wierzchu nakryć kawałkiem papieru do pieczenia lub foli aluminiowej.
- Ciasto przekroić na pół, rozsmarować porcję konfitury, na konfiturę wyłożyć połowę lekko stężałej masy serowej, pozostałą masę rozsmarować z wierzchu. Masa musi mieć odpowiednią konsystencję, żeby się nie rozpłynęła i żeby nie była zbyt ścięta bo mogą powstać grudki.
- Płatki migdałów uprażyć na suchej patelni, przybrać torcik.
Krem:
- Żelatynę namoczyć w kilku łyżkach wody. W rondlu podgrzać sok z pomarańczy, limoncello i 2 łyżki soku z cytryny, dodać odciśniętą żelatynę, mieszać do rozpuszczenia (nie gotować), lekko przestudzić.
- Serki utrzeć z cukrem i wanilią. 4 łyżki masy dodać porcjami do żelatyny, po czym żelatynę wymieszać z pozostałą masą, ewentualnie dodać pozostały sok z cytryny.
ileż ja bym dała za kawałek takiego ciasta!
OdpowiedzUsuń