Śledzie, nasze polskie sushi, można je kochać lub nienawidzić :), a w każdym domu znajdzie się co najmniej jeden sprawdzony przepis na tą wyjątkową rybkę.
Ponieważ kilka tygodni temu podjęłam wyzwanie rozpropagowania zapomnianego kwasu buraczanego i kiszonych buraków, dziś proponuję bardzo udane połączenie najbardziej popularnej przystawki właśnie z kiszonymi burakami i sosem jugurtowo-chrzanowym. Jeśli nie macie kiszonego buraka, no trudno :) w ostateczności możecie zastąpić go pieczonym, ale polecam ukisić własne buraczki co trwa zaledwie tydzień.
Czas przygotowania: 15 minut
Ponieważ kilka tygodni temu podjęłam wyzwanie rozpropagowania zapomnianego kwasu buraczanego i kiszonych buraków, dziś proponuję bardzo udane połączenie najbardziej popularnej przystawki właśnie z kiszonymi burakami i sosem jugurtowo-chrzanowym. Jeśli nie macie kiszonego buraka, no trudno :) w ostateczności możecie zastąpić go pieczonym, ale polecam ukisić własne buraczki co trwa zaledwie tydzień.
Składniki:
- 300 g płatów śledzi,
- 1 czerwona cebula,
- 1 kiszony burak w plastrach,
- 200 ml gęstego jogurtu lub śmietany 18%,
- 1-2 łyżeczki chrzanu,
- 1/2 łyżeczki cukru,
- 1/4 łyżeczki majeranku lub tymianku,
- sól, pieprz i ocet winny do smaku,
- 2 małe korniszony (opcjonalnie),
- zielenina do przybrania.
Przygotowanie:
- Śledzie umyć i osuszyć na sicie (te z solanki namoczyć na 2 godziny kilka razy zmieniając wodę), pokroić na małe kawałki.
- Plastry buraka pokroić w zapałki, cebulę w pół krążki, korniszony w drobną kostkę.
- Połowę buraka zmiksować na krem razem z chrzanem, jogurtem i przyprawami. Dodać pozostałe składniki, wymieszać, odstawić na minimum 2 godziny, najlepiej na całą noc. Przed podaniem przybrać zieleniną.
Witam,
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo zachęcająco. Właśnie zacząłem kisić buraki (to mój drugi raz) i po poprzednim nie bardzo wiedziałem co począć z tymi ukwaszonymi burakami. Szukam przepisów na wykorzystanie buraków i na pewno wypróbuję ten przepis (i inne) ��