Karnawał i tłusty czwartek to u nas dobra okazja do wyjęcia z lodówki płatków róży ucieranych z cukrem, które od minionego roku czekają na swoją wielką chwilę :) i przygotowania rozpustnie smakowitych, leciutkich i puszystych pączków różanych. Idealnym uzupełnieniem będzie cukier puder różany na rumianej skórce. Jeśli nie macie takiego cukru koniecznie pomyślcie o jego przygotowaniu w czerwcu lub w trakcie wakacji :), kiedy kwitną róże.
Przepisy na pączki są różne, ale jest kilka złotych zasad, które sprawdzą się w każdym:
Przepisy na pączki są różne, ale jest kilka złotych zasad, które sprawdzą się w każdym:
- Składniki powinny mieć co najmniej temperaturę pokojową, ale jeszcze lepiej gdy mleko i mąkę podgrzejesz w piekarniku nagrzanym do 40 stopni.
- Żółtka utrzyj z cukrem na puszystą masę (najlepiej w kąpieli wodnej).
- Ogranicz cukier dodawany do ciasta, im więcej cukru w cieście tym pączki bardziej "skartelizowane" (przypalone).
- Mękę do posypywania blatu podczas wałkowania ogranicz do minimum, ciasto powinno mieć lekką konsystencję.
- Oleju powinno być tyle, żeby bączki nie dostawały do dna rondla.
- Dobrze jest wyposażyć się w termometr (cukierniczy lub do pieczenia mięsa) i kontrolować temperaturę smażenia (optymalna temperatura oleju 170-175 stopni).
- Wykończenie lukrem stosujemy na ciepłe pączki, cukrem pudrem po wystudzeniu.
