Kremowa, aromatyczna i prosta w przygotowaniu zupa do ugotowania w kilkanaście minut. Cała nasza rodzina się nią zajada niezależnie od pory roku ;)
Czas przygotowania: 25 minut
Porcje: 4
Składniki:
- 400 g pietruszki
- 2 gruszki
- 1 l bulionu warzywnego
- 250 ml mleka migdałowego
- 100 g białego ryżu
- gałązki rozmarynu
- 4 łyżki migdałów w płatkach
- 2 łyżki masła
- sól i biały pieprz do smaku
Przygotowanie:
- Ze środka gruszek wytnij cienkie plastry z ogonkami do przybrania zupy, resztę obierz i pokrój w kostkę. Pietruszki obierz i też pokrój w kostkę.
- W rondlu na zupę roztop masło, dodaj pietruszki, gruszki i 2 gałązki rozmarynu, smaż 5 minut do zrumienienia.
- Dodaj 800 ml bulionu, zagotuj, dodaj ryż, gotuj 15 minut.
- Na suchej patelni upraż płatki migdałów i zrumień plastry gruszki.
- Z zupy usuń rozmaryn, dodaj mleko migdałowe, dopraw do smaku solą i białym pieprzem, zmiksuj na gładki krem, dolej odpowiednią ilość bulionu do uzyskania żądanej konsystencji, zagotuj. Przed podaniem przybierz plastrami gruszki i rozmarynem, posyp uprażonymi migdałami.
Wersja na thermomix
- Ze środka gruszek wytnij cienkie plastry z ogonkami do przybrania zupy, resztę obierz i pokrój w kostkę.
- Do naczynia miksującego wsyp ryż, rozdrobnij 30 s/obr.10.
- Dodaj pietruszkę pokrojoną w kawałki, masło, rozdrobnij 7 s/obr.5.
- Duś 2 minuty/120'C/obr.1.
- Dodaj 800 g bulionu (lub wody + 2 łyżeczki koncentratu warzywnego), gotuj 12 min/100'C/obr. 1.
- Na suchej patelni upraż płatki migdałów.
- Z zupy usuń rozmaryn, dodaj mleko migdałowe, dopraw do smaku solą i białym pieprzem, zmiksuj na gładki krem, dolej odpowiednią ilość bulionu do uzyskania żądanej konsystencji.
- Gotuj 2 min/100'C/obr.4. Przed podaniem przybierz plastrami gruszki i rozmarynem, posyp uprażonymi migdałami.
Do przepisu podeszłam bardzo sceptycznie, bo nie jestem wielbicielką słodkich zup i dopiero przekonał mnie końcowy efekt z płatkami i na pikantnie. Zupę podałam na sylwestra. Goście bardzo zadowoleni, zjedli nawet dokładkę. Dziękuję za inspiracje i jeszcze nie raz wrócę do tego przepisu. Iwona
OdpowiedzUsuń