Po kilku godzinnych warsztatach cukierniczych w Spiżarni Lidla, zachęceni wskazówkami Pawła Małeckiego, już następnego dnia zabraliśmy się za dalsze przetwarzanie i eksperymentowanie ze smakami. Na Ryneczku Lidla kupiliśmy prawie wszystkie potrzebne produkty. Część dodatków przynieśliśmy z naszego małego, miejskiego ogródka, gdzie eksperymentujemy z różnymi roślinami. Tak do karmelizowanych jabłek trafiły owoce pigwowca dając niebiańską konfiturę, której pierwsza partia nawet nie trafiła do słoików bo jak wszyscy zaczęli ją próbować to nim się spostrzegliśmy nie było już co zawekować :)
Jeśli nie macie owoców pigwowca możecie zostać przy przepisie podstawowym lub dodać do jabłek pigwę, ulubione przyprawy (1/2 łyżeczki cynamonu, imbiru lub kardamonu) lub łyżeczkę ziaren czerwonego pieprzu z zalewy dla przełamania słodyczy i nadania jabłkom lekkiej pikanterii.
Polecamy... na ciepło i zimno jako dodatek do ciast, deserów, tostów, gofrów, naleśników itd. :)
Podczas robienia przetworów (nie tylko karmelizowanych jabłek) bardzo przydatna jest silikonowa dziurkowana pokrywa na rondel. Odprowadza parę, zapobiega rozbryzgom i ogranicza sprzątanie :)
Skórki i gniazda nasienne są znakomitym surowcem do wyrobu pysznego i zdrowego domowego octu jabłkowego.
Porcja: 6 słoików 0,2 l
Składniki:
Przygotowanie:
Jeśli nie macie owoców pigwowca możecie zostać przy przepisie podstawowym lub dodać do jabłek pigwę, ulubione przyprawy (1/2 łyżeczki cynamonu, imbiru lub kardamonu) lub łyżeczkę ziaren czerwonego pieprzu z zalewy dla przełamania słodyczy i nadania jabłkom lekkiej pikanterii.
Polecamy... na ciepło i zimno jako dodatek do ciast, deserów, tostów, gofrów, naleśników itd. :)
Podczas robienia przetworów (nie tylko karmelizowanych jabłek) bardzo przydatna jest silikonowa dziurkowana pokrywa na rondel. Odprowadza parę, zapobiega rozbryzgom i ogranicza sprzątanie :)
Skórki i gniazda nasienne są znakomitym surowcem do wyrobu pysznego i zdrowego domowego octu jabłkowego.
Porcja: 6 słoików 0,2 l
Składniki:
- 2 kg kwaśnych jabłek obranych i pokrojonych w kostkę (ok. 7x7 mm),
- 800-900 g cukru,
- 1 pomarańcza,
- 1-2 cytryny (jeśli jabłka są słodkie dodać 2),
- dodatkowo 5 owoców pigwowca lub przyprawy
- Pigwowce umyć, pozbawić gniazd nasiennych, posiekać w drobna kostkę przy pomocy robota lub pokroić w cienkie paski.
- Do szerokiego rondla z grubym dnem wsypać jabłka, pigwowce i cukier. Dodać sok wyciśnięty z pomarańczy i cytryn, dokładnie wymieszać. Gotować na dużym ogniu ok. 10-14 minut ciągle mieszając, do czasu aż nabiorą jasnozłotego, szklistego koloru. Doprawić przyprawami (opcjonalnie).
- Gorącą konfiturę przełożyć do wyparzonych i osuszonych słoików, szczelnie zakręcić, pasteryzować 10 minut od momentu zagotowania wody. Gotowe słoiki wyjąć z garnka, wystudzić do góry dnem.
Kochani co zrobić, żeby jabłka się nierozpadły podczas smażenia, jakoś nie mogę tego ogarnąć :D
OdpowiedzUsuńWybieramy odmiany jabłek, które się nie rozpadają w trakcie smażenia, są kwaśne i twarde. Smażymy na bardzo dużym ogniu, w szerokim rondlu z grubym dnem, żeby jak najszybciej odparować płyn i nie przypalić jabłek. Rewelacyjnie sprawdzi się patelnia :)
Usuń