Prosty sposób na zagospodarowanie mięsa, które pozostało z gęsi pieczonej w całości. Na zapiekankę nadają się tylko soczyste kawałki. Jeśli udało się wam wysuszyć ptaka na wiór, mięso nie nadaje się na zapiekankę bo po zapieczeniu będzie twarde. W tym wydaniu sprawdzi się także kaczka, a jako dodatek konfitura figowa z czerwoną cebulą, kasztanami i suszoną śliwką (przepis).
Czas przygotowania: 30 minut
Porcje: 4
Składniki:
- 500 g ciasta francuskiego,
- 1 czerwona cebula,
- 120 g serka Arla Apetina (np. Czosnek i Zioła lub Pesto z Rukolą),
- 3 gałązki zielonego jarmużu,
- resztki pieczonej gęsi (lub innego mięsa),
- oliwa.
Przygotowania:
- Ciasto rozmrozić. Cebulę pokroić w pióra, mięso w plastry. Jarmuż oderwać od twardych łodyg.
- Z każdego płata ciasta uformować "tackę", w środku posmarować serkiem, wyłożyć mięso i cebulę, skropić oliwą.
- Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 20 minut.
- Jarmuż zblanszować - włożyć do wrzącej wody z dodatkiem soli i cukru na 1 minutę, przełożyć łyżką cedzakową do zimnej wody z lodem, odcedzić na sicie i papierowym ręczniku.
- Porcje jarmużu wyłożyć na upieczone zapiekanki. Jarmuż można również wyłożyć na zapiekanki przed wstawieniem do piekarnika, wówczas upiecze się na chrupiące chipsy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz