Zamiast masła do kanapek pyszna i zdrowa pasta z pieczonego bakłażana z dodatkiem suszonych pomidorów, kaparów i anchois.
Jeśli ktoś nie lubi sardeli niech z nich nie rezygnuje. Użyta ilość nie zamienia pasty w rybną, ma tylko podkręcić smak.
Gotową pastę można przechowywać przez kilka dni z zamkniętym pojemniku w lodówce.
Czas przygotowania: 30 minut
Składniki:
- 2 bakłażany (ok. 600 g),
- 6 suszonych pomidorów z oleju,
- 4 fileciki anchois,
- 3 ząbki czosnku,
- 1/2 papryczki chili,
- łyżka czarnych oliwek bez pestek,
- łyżka kaparów,
- łyżeczka marynowanego pieprzu (opcjonalnie),
- łyżka posiekanych świeżych ziół (dowolnych, ulubionych),
- sok i skórka otarta z cytryny,
- sól i pieprz do smaku,
- olej (zalewa) z pomidorów.
Przygotowanie:
- Czosnek pokroić w plasterki, bakłażany umyć, wytrzeć, każdy przekroić wzdłuż na 4 plastry. Plastry bakłażana ponacinać w kratkę, w nacięcia powtykać czosnek, posolić, popieprzyć, skropić olejem z pomidorów. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na 25 minut.
- Cytrynę wyszorować, sparzyć, zetrzeć skórkę.
- Upieczone bakłażany zmiksować w melakserze z pozostałymi składnikami stopniowo dolewając olej (do odpowiedniej konsystencji). Doprawić solą, pieprzem i sokiem z cytryny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz