Papryczki chili, kolejne warzywka z doniczkowo-tarasowej uprawy doczekały się zbioru. Na jednej roślince dynda ponad 20 czerwonych i zielonych papryczek. Jak na jedną roślinkę to całkiem sporo, ale jak na całe opakowanie wysianych nasionek to dość mizernie :). Z kilku wyhodowanych sadzonek tylko jedna przetrwała dość trudne warunki doniczkowego poletka i osamotnienie z powodu wakacyjnych wyjazdów. Czerwone sopelki zdobiły taras i cieszyły oczy, ale temperatura zaczęła spadać, liście żółknąć i opadać, co oznaczało, że trzeba zmienić ich funkcję z dekoracyjnej na konsumpcyjną :).
Pierwsze dwa czerwone sopelki trafiły do dania z kuchni portugalskiej. Żołądki kurczaka w pikantnym sosie pomidorowym to domowa, smaczna i prosta kuchnia. Moje żołądki są dość pikantne, jednak wystarczy zmniejszyć ilość papryczek, lub usunąć z nich nasiona i błony żeby złagodzić smak.
C
Czas przygotowania: 40 minut
Porcje: 4
Składniki:
Przygotowanie:
Pierwsze dwa czerwone sopelki trafiły do dania z kuchni portugalskiej. Żołądki kurczaka w pikantnym sosie pomidorowym to domowa, smaczna i prosta kuchnia. Moje żołądki są dość pikantne, jednak wystarczy zmniejszyć ilość papryczek, lub usunąć z nich nasiona i błony żeby złagodzić smak.
C
Czas przygotowania: 40 minut
Porcje: 4
Składniki:
- 800 g oczyszczonych żołądków kurczaka,
- 500 ml bulionu drobiowego,
- 4 pomidory,
- 1 kartonik pomidorów krojonych (ok. 400 g),
- 1 cebula,
- 4 ząbki czosnku,
- 2 papryczki chili,
- 1 łyżeczka wędzonej papryki,
- 1/4 łyżeczki kurkumy,
- 4 łyżki oleju-zalewy z suszonych pomidorów,
- kilka gałązek oregano,
- sól i pieprz cayenne do smaku.
Przygotowanie:
- Żołądki umyć (ewentualnie oczyścić), odsączyć na sicie, pokroić w cienkie paski.
- W rondla zeszklić na oleju pomidorowym posiekaną cebulę i czosnek, dodać kurkumę, wędzoną paprykę, posiekane chili i żołądki, dusić kilka minut.
- Żołądki zalać bulionem i pokrojonymi pomidorami z kartonika, dusić na małym ogniu 25 minut.
- Dodać świeże pomidory pokrojone w drobną kostkę i gałązki oregano, dusić dalej do miękkości żołądków ok. 10 minut.
- Podawać z dowolnymi dodatkami (pieczywo, grzanki, ryż, kasze, kopytka, placki itp.).
podziwiam, ja bym jakoś nie dała rady zjeść :)
OdpowiedzUsuń:D, żołądki tak jak i popularne flaczki są obecne w różnych wariantach, w różnych kuchniach, również staropolskiej. Nie jest to największa osobliwość jakiej próbowałam :) Największym wyzwaniem była świnka morska w Peru, mając podobnego pupila w domu... ale czego się nie robi w odkrywaniu smaków ;)
Usuńbardzo lubię podroby, chętnie spróbuję:)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńa co z papryczką chili?;>
Marcin :) trzeba dodać do cebuli.
OdpowiedzUsuń