Kolejna nalewka z cyklu "Owoce Leśne". Tarki (owoce tarniny) wciąż są na gałązkach, można zebrać, dodać kilka składników i już za pół roku cieszyć się nalewką :)))
Nalewki z tarniny można robić na owocach wydrylowanych (wymaga to trochę dłubania), lub zalać alkoholem całe owoce razem z pestką.
Z uwagi kwas pruski, który wydziela się z pestek (tak jak u wiśni, śliwek czy moreli) tak przygotowaną nalewkę powinno się zlać znad owoców max. po miesiącu.
Składniki:
Przygotowanie:
Nalewki z tarniny można robić na owocach wydrylowanych (wymaga to trochę dłubania), lub zalać alkoholem całe owoce razem z pestką.
Z uwagi kwas pruski, który wydziela się z pestek (tak jak u wiśni, śliwek czy moreli) tak przygotowaną nalewkę powinno się zlać znad owoców max. po miesiącu.
Składniki:
- 1 kg owoców tarniny,
- 1 l spirytusu,
- 500 ml wody,
- 10 goździków,
- 10 suszonych śliwek,
- 1/2-1 szklanka miodu gryczanego.
Przygotowanie:
- Owoce zebrać po przymrozkach lub zmrozić w zamrażalniku (1 dzień). Umyć, osuszyć, nakłuć igłą. Śliwki umyć, jeśli mają pestki usunąć.
- Owoce i goździki włożyć do słoja, zalać spirytusem i 250 ml przegotowanej, zimnej wody. Szczelnie zakręcić, odstawić na miesiąc, codziennie potrząsać słojem.
- Po czterech tygodniach zlać nalewkę znad owoców do drugiego słoja, owoce wycisnąć, odciśnięty płyn dodać do nalewki.
- Owoce zalać przegotowaną ciepłą wodą, odstawić na kilka godzin. Powstały płyn zlać do rondla, dodać miód, zagotować na wolnym ogniu, zebrać szumowiny, ostudzić, dodać do nalewki, wymieszać potrząsając słojem.
- Odstawić na 6 tygodni, przefiltrować, przelać do butelek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz