Tajska kuchnia to proste składniki i kreatywność kucharzy. W zależności od prowincji te same dania mogą inaczej wyglądać i smakować, ale zawsze są proste, aromatyczne, smaczne i zrównoważone. Niezależnie od tego czy są to dania łagodne czy piekielnie ostre w każdym znajdziemy harmonijne połączenie kwaśnego, słodkiego, słonego i ostrego. W praktyce jest to limonka, słodkie mleczko kokosowe, wszechobecny sos rybny (Tajowie nie używają soli do doprawiania potraw) i pikantne chili. Potrawy są serwowane w małych porcjach, stąd w tradycyjnej kuchni tajskiej do jedzenia używa się łyżki i widelca, czasami pałeczek do jedzenia makaronów.
Tajowie mają obsesję na punkcje jedzenia, które jest dość tanie i nie opłaca się go przygotowywać w domu. Od rana do późnych godzin nocnych można je kupić w ulicznych jadłodajniach. Śniadanie można zjeść w drodze do pracy kupując z garkuchni na wózku kawę, zupę, deser ryżowy lub świeżo po porcjowane owoce, wszytko obowiązkowo podane w foliowej torebce.
Bardzo popularne są zupy, które są dobre na każdy dzień i jada się je na śniadanie, obiad, kolację oraz w między czasie :) Są to aromatyczne wywary mięsne, rybne i/lub warzywne, do których można samodzielnie skomponować dodatki (zazwyczaj bezpłatnie), takie jak grzyby, zioła, zieleninę, przyprawy, kiełki fasoli mung, sosy itp.
Tajskie zupki, proste jedzenie ale niezwykle smaczne i o właściwościach leczniczych, z łatwością można wprowadzić do domowego menu. Jeśli nie uda się kupić orientalnych składników, zawsze można je zstąpić rodzimymi zamiennikami lub samodzielnie wyhodować w zacienionym kącie garażu lub piwnicy (np. shitake), jeśli takim miejscem dysponujecie.
Słowo na dziś: kreatywność! :D
Azjatycki rosół na dorszu to wyjątkowa zupa, znakomite lekarstwo na przeziębienie, inspirowana kursem gotowania w Asia Scenic Thai Cooking School w Chiang Mai (www.asiascenic.com).
